467.jpg Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.Budynek dawnego ośrodka zdrowia przy ul. Mazurskiej 18 róg Daszyńskiego - 1999r.MiniaturyAsuny, dawna karczma, obecnie Ośrodek Kultury Ukraińskiej - 21.07.2007r.
Gierłoż, głaz narzutowy nad wschodnim brzegiem jeziora Moj, zwany diabelskim kamieniem z uwagi na związana z nim legendę. Legenda „Diabelski taniec” opublikowana została w zbiorze mazurskich podań ludowych (J. M. Łapo - Tragarz duchów. Zbiór podań ludowych z Mazur, Dąbrówno 2007, s. 66). We wprowadzeniu autor pisze, że opowieść o tańcu z czortem przypomina „diabelski kamień”, leżący niedaleko wsi Czerniki. Na jego powierzchni widoczne jest wgłębienie w kształcie podkowy. Głaz z mało foremnymi zagłębieniami, spośród których – przy odrobinie fantazji – można dojrzeć odcisk diabelskiego kopyta „Kiedyś w okolicy mieszkała dziewczyna, która szalała na punkcie tańca do tego stopnia, iż nawet jej narzeczony nie chciał już z nią tańcować. Wtedy powiedziała, iż gotowa jest wziąć za partnera choćby diabła. Tego nie trzeba było długo wzywać i wnet pojawił się w sali jako młody, przystojny myśliwy. Dziewczyna tańcząc w jego ramionach stała się niczym półmartwa. Wtedy diabeł z tancerką wyskoczył przez drzwi. Gdy chciał przeskoczyć przez wielki głaz, dziewczyna ocknęła się i zawołała głośno: „Jezus, Maria!”. Wówczas wściekły diabeł upuścił pannę, a swoją końską stopą tak silnie uderzył w kamień, że jej odbicie widoczne jest nań do dnia dzisiejszego”. - 14.03.1999r.
Information
Autor
fot. Tadeusz Korowaj
Odwiedzin
566